Easter Hymns
Traditional Polish Hymns of the Lenten Season
ACH MOJ JEZU
Ach, mój Jezu, jak Ty kleczysz
W Ogrójcu zakrwawiony!
Tam Cie Aniol w smutku cieszyl,
Skad byl swiat pocieszony.
Przyjdz, mój Jezu, przyjdz, mój Jezu,
Przyjdz, mój Jezu, pociesz mnie,
Bo Cie kocham serdecznie.

Ach, mój Jezu, jakes srodze
Do slupa przywiazany
Za tak ciezkie grzechy nasze
Okrutnie biczowany.
Przyjdz, mój Jezu...

Ach, mój Jezu, co za bolesc
Cierpisz w ostrej koronie,
Twarz najswietsza zakrwawiona,
Glowa wszystka w krwi tonie.
Przyjdz, mój Jezu...

Ach, mój Jezu, gdy wychodzisz
Na Góre Kalwaryjska,
Trzykroc pod ciezarem krzyza
Upadasz bardzo ciezko.
Przyjdz, mój Jezu...

A gdy, mój najmilszy Jezu,
Na krzyzu juz umierasz,
Dajesz ducha w Ojca rece,
Grzesznym niebo otwierasz.
Przyjdz, mój Jezu...

CHRYSTUS ZMARTYCHWSTAN JEST

Chrystus zmartwychwstal jest,
nam na przyklad dan jest,
iz mamy z martwych powstac,
z Panem Bogiem królowac. Alleluja.

Lezal trzy dni w grobie,
dal bok przebic sobie.
Bok, rece, nogi obie,
na zbawienie tobie. Alleluja.

Trzy Maryje poszly,
drogie masci niosly.
Chcialy Chrysta pomazac,
Jemu czesc i chwale dac. Alleluja.

Gdy na drodze byly,
tak sobie mówily:
Jest tam kamien niemaly,
a któz nam go odwali? Alleluja.

Powiedz nam, Maryjo,
gdzies Pana widziala?
Widzialam Go po mece,
trzymal choragiew w rece. Alleluja.

Gdy nad grobem staly,
rzekl im Aniol bialy:
Nie bójcie sie Maryje,
Zmartwychwstal Pan i zyje. Alleluja.

Jezusa szukacie?
Tu Go nie znajdziecie.
Wstal-ci z martwych, grób pusty,
oto zlozone chusty. Alleluja.

GORZKIE ZALE
"Soul's Lament" Portion

Jezu! Na zabicie okrutne,
Cichy Baranku, od wrogow szukany,
Jezu moj kochany!

Jezu! Za trzydziesci srebnikow,
Od niewdziecznego ucznia zaprzedany,
Jezu moj kochany!

Jezu! W ciezkim smutku zaloscia,
Jakos sam wyznal przed smiercia nekany,
Jezu moj kochany!

Jezu! na modlitwie w Ogrojcu,
Strumieniem potu krwawego zalany,
Jezu moj kochany!

Jezu! calowaniem zdradliwym,
Od niegodnego Judasza wydany,
Jezu moj kochany!

Jezu! powrozami grubymi,
Od swawolnego zol dactwa zwiazany,
Jezu moj kochany!

Jezu! od pospolstwa zelzywie,
Przed Annaszowym sadem zniewazany,
Jezu moj kochany!

Jezu! przez ulice sromotnie,
Przed sad Kaifasza za wlosy targany,
Jezu moj kochany!

Jezu! od Malchusa srogiego,
Reka z brodnicza wypoliczkowany

KRZYZU SWIETY   
Krzyzu swiety, nade wszystko,
drzewo przenajszlachetniejsze!
W zadnym lesie takie nie jest,
jedno, na ktorym sam Bog jest.
Slodkie drzewo, slodkie gwozdzie
rozkoszny owoc nosilo.

Sklon galazki, drzewo swiete,
Ulzyj czlonkom tak rozpietym.
Odmien teraz ona srogosc,
Któras mialo z urodzenia.
Spusc lekuchno i cichuchno
Cialo Króla niebieskiego.

Tys samo bylo dostojne,
Nosic swiatowe Zbawienie,
Przez cie przewóz jest naprawion,
Swiatu, który byl zagubion,
Który swieta Krew polala,
Co z Baranka wyplynela.

W jaselkach lezac gdy plakal,
Juz tam byl wszystko oglagal,
Iz tak haniebnie umrzec mial,
Gdy wszystek swiat odkupic chcial
W on czas miedzy zwierzetami
A teraz miedzy lotrami.

Nieslychana to jest dobroc,
Za kogo na krzyzu umrzec,
Któz to moze dzisiaj zdzialac,
Za kogo swoja dusze dac?
Sam to Pan Jezus wykonal,
Bo nas wiernie umilowal.

LUDU MOJ LUDU   
Ludu mój ludu, cózem ci uczynil
W czymem zasmucil, albo w czym zawinil.
Jam cie wyzwolil z mocy faraona,
a tys przyzadzil krzyz na me ramiona.

Ludu mój ludu...
Jam cie wprowadzi w kraj miodem plynacy,
tys mi zgotowal smierci znak hanbiacy.

Ludu mój ludu...
Jam ciebie szczepil winnico wybrana,
a tys mnie poil octem swego Pana.

Ludu mój ludu...
Jam dla cie spuszczal na Egipt karania,
a tys mnie wydal na ubiczowania.

Ludu mój ludu...
Jam faraona dal w obled balwanów,
a tys mnie wydal ksiazeta kaplanów.

Ludu mój ludu...
Morzem otworzyl, bys szedl slucha noga.
a tys mi wlócznia bok otworzyl sroga.

Ludu mój ludu...
Jam byl ci wodzem, w kolumnie obloku,
tys mnie wióld sluchac Pilata wyroku.

Ludu mój ludu...
Jam ciebiekarmil manny roskoszami,
tys mi odplacil policzkowaniami.

STALA MATKA BOLESWICA
At the cross, her station keeping,
Stood the mournful mother weeping,
Where He hung, the dying Lord;
For her soul of joy bereavčd,
Bowed with anguish, deeply grievčd,
Felt the sharp and piercing sword.

Oh, how sad and sore distressčd
Now was she, that mother blessčd
Of the sole begotten One;
Deep the woe of her affliction,
When she saw the crucifixion
Of her ever glorious Son.

Who, on Christ's dear mother gazing
Pierced by anguish so amazing
Born of woman, would not weep?
Who, on Christ's dear mother thinking
Such a cup of sorrow drinking
Would not share her sorrows deep?

WESOLY NAM DZIEN DZIS NASTAL
Wesoly nam dzien dzis nastal,
Którego z nas kazdy zadal.
Tego dnia Chrystus zmartwychwstal.
Alleluja, alleluja!

Król niebieski k'nam zawital,
Jako sliczny kwiat zakwital;
Po smierci sie nam pokazal.
Alleluja, alleluja!

Piekielne moce zwojowal,
Nieprzyjaciele podeptal,
Nad nedznymi sie zmilowal.
Alleluja, alleluja!

Do trzeciego dnia tam mieszkal,
Ojce swiete tam pocieszal,
Potem isc za Soba kazal.
Alleluja, alleluja!

Którzy w otchlaniach mieszkali,
Placzliwie tam zawolali,
Gdy Zbawiciela ujrzeli.
Alleluja, alleluja!

Zawitaj, przybywajacy,
Bozy Synu wszechmogacy,
Wybaw nas z piekielnej mocy.
Alleluja, alleluja!

Wielkie tam wesele mieli,
Gdy Zbawieciela ujrzeli,
Którego z dawna zadali.
Alelluja, alleluja!

Potem swa moca zmartwychwstal,
Pieczeci z grobu nie ruszal,
Na stróze wielki strach powstal.
Alleluja, alleluja!

A gdy Chrystus Pan zmartwychwstal,
Milosnikom sie pokazal,
Anioly do Matki poslal.
Alleluja, alleluja!

Regional Interactive Map
CLICK for Spuscizna Main Page

All of the Spuscizna websites, webpages, maps, and research are provided completely by volunteers. We charge no fees and we incur limited expenses.
Our cornerstone is sharing. This is family history research the way it should be - free of charge. And that's merely cordial Polish hospitality.
Dennis Benarz and Karen Wisniewski, 2010
E-mail: spuscizna@catholic.org